Miodowe serduszka, przepyszne bułeczki drożdżowe z masłem migdałowym. Jak to napisała Martyna, autorka bloga Lubię-gary i tych pięknych serc “najlepiej smakują jeszcze ciepłe :)”
Składniki:
- 500gram mąki pszennej
- 150ml ciepłego mleka
- 50ml wody
- 80g roztopionego masła
- 1 jajo
- 20g drożdży
- 3 łyżki cukru
- szczypta soli
- 180g masła migdałowego
Przygotowanie:
Drożdże rozpuszczamy w mleku, dodajemy łyżkę cukru i posypujemy łyżką mąki. Odstawiamy na kilka minut, aż drożdże zaczną “pracować”. Gdy drożdże lekko urosną, wlewamy je do reszty mąki, dodajemy wodę, roztopione masło, resztę cukru, sól i jajko. Całość dokładnie zagniatamy i wyrabiamy minimum 10 minut. Zasada w cieście drożdżowym jest taka, że im dłużej tym lepiej- dokładnie wyrobione ciasto będzie sprężyste, dobrze wyrośnie a w smaku na pewno podbije Wasze podniebienia.
Wyrobione ciasto przykrywamy cienkim ręcznikiem i pozostawiamy do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość- ja zostawiam zwykle na 1,5-2 godziny. Wyrośnięte ciasto chwilę zagniatamy a następnie dzielimy na 9 równych części. Każdą część chwilę zagniatamy, rozwałkowujemy na prostokątny/ owalny placek o grubości około 0,5 cm. Równomiernie rozsmarowujemy na nim masło migdałowe a następnie zwijamy w rulon.
Rulon przecinamy wzdłuż, zostawiając nieprzecięty koniec. Wolne ramiona rulonu lekko wywijamy na zewnątrz (masłem migdałowym do góry) i zwijamy do środka tworząc serduszko. Gotowe serduszka pieczemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w temperaturze 180 stopni z funkcją termoobieg przez 15-18 minut (do uzyskania złocistego koloru. Blachę z serduszkami wyjmujemy do przestudzenia.
Smacznego!